Wynagrodzenie za dni świateczne - Norwegia - s2

Yatsek napisał:
ale zeby miec zaplacone za ten ustawowo wolny dzien to trzeba byc w pracy dzien przed i dzien po tym "swiatecznym" dniu... np. teraz 1 maja wypada we wtorek: zeby bylo zaplacone to musisz byc w pracy w poniedzialek oraz w srode... poniedzialkowe pinsedag oznacza prace w piatek i we wtorek...
nie chce teraz mi sie szukac linkow i konkretnego akapitu... tak stoi w arbeidsmiljølloven...

może i tak jest . kiedyś pracowałem przez agencję gdzie w regulaminie tak właśnie pisało ale na dole był wykaz świąt za które nie płacą z całego roku zostało tylko dwa dni płatne
jednakże w obecnej firmie nie muszę być ani przed ani po .....można być cały miesiąc nawet w hameryce a dni w których święto jest w tygodniu są płacone za 7,5 godz

poproś o odpowiedź na piśmie dlaczego nie płacą za dni świąteczne bądź o konkretny przepis dlaczego nie muszą płacić, a sam powiedz że masz informacje od inspekcji pracy że za dni świąteczne w czasie trwania umowy/ zlecania musisz dostać wynagrodzenie..

ogólnie to masz ujową firmę że takie zagrywki stosują...

samemu Joseph to można sobie prosić

firma nic takiego nie napisze ponieważ jest świadoma że gdyby pismo wyszło z ich rąk to są pogrzebani automatycznie łamiąc postanowienia umów zbiorowych i taryf płac (LO, Fellesforbundet,Arbedistilsynet)


po prostu nie płacą bo im się nie chce i zaoszczędzają na tym kaskę

jedyną pomocą w takich wypadkach są związki zawodowe które po poinformowaniu ich (oczywiście trzeba być członkiem) załatwiają takie sprawy od ręki -- kwestia 1 telefonu

jeśli pracodawca jednak nie płaci w dalszym ciągu dodatków itd. wtedy związki wysyłają pismo do pracodawcy tzw. krav czyli pisemne zmuszenie do płacenia dodatków itd. od którego pisma nie można się odwołać

po okresie 14 dni od otrzymania takiego papieru od związków sprawa trafia automatycznie do adwokata gdy w dalszym ciągu pracodawca nie płaci dodatków np.

jeżeli dochodzi do sytuacji kiedy sprawą kieruje adwokat wtedy firma czy przedsiębiorstwo trafia na tzw. czarną listę firm i przedsiębiorstw czyli svart bedriftlister

tak wygląda to w przypadku związków zawodowych

oczywiście podane dane piszę z powodu moich przygód z pracodawcami i tak to wygląda

w przypadku kiedy samemu się wymaga coś od firmy czy pracodawcy to nie można w zasadzie nic

tylko strata czasu , nerwów i można na prawdę dużo sobie pogadać

sluchajcie, a jak to jest jesli musialem pracowac 1-go maja ? czy w takim przypadku zaplaca mi jak za normalny dzien plus dodatkowo jak za prace w swieta za te same godziny

chyba ze sie myle ?

"chyba ze sie myle ?"


Nie mylisz się Powinieneś mieć zapłacone 7,5 t. plus to, ile przepracowałeś w tym dniu ...tak przynajmniej jest w...teorii

wlasnie, sprawdze ta "teorie" na koniec miesiaca jak dostane rozliczenie

co tu sprawdzać ? jeżeli to firma wymagała żebyś pracował to wszystko liczy się 100% żadnych przerw i lunchy po drodze . jak chciałeś sobie sam to wg tego co tam sobie umówieś